Relacja z festynu rodzinnego: „Podwieczorek na trawie w stylu retro w Kośminie”

Po raz pierwszy w Kośminie nad Wieprzem na polanie przy dworku Kossaków odbył się festyn rodzinny „Podwieczorek na trawie w stylu RETRO – lata 20-te lata 30-te XX wieku”. Warunkiem uczestnictwa było posiadanie koca i koszyka piknikowego. Stylizacja stroju była mile widziana aczkolwiek niekonieczna, niemniej wiele osób podjęło wyzwanie i przybyło na „Podwieczorek RETRO…” w pięknych strojach z okresu międzywojennego. Czas spędzano na kocykach, słuchając przedwojennych szlagierów polskiej piosenki. Królowały walce w oryginalnym wykonaniu Aleksandra Żabczyńskiego, Toli Mankiewiczówny i Mieczysława Fogga. Przybyli uczestnicy „Podwieczorku…” słuchali również jak Eugeniusz Bodo „umawiał się z nią na dziewiątą” czy śpiewał kołysankę „Ach śpij kochanie”. Dopływających kajakarzy witano piosenką „Ach jak przyjemnie kołysać się wśród fal”.

W czasie festynu odbywało się wiele konkursów i warsztatów. Swoje prace konkursowe malowały na sztalugach w plenerze dzieci, mężczyźni i chłopcy próbowali swych sił w toczeniu fajerki pogrzebaczem, dziewczynki rywalizowały w skokach na skakance, chłopcy i dziewczynki konkurowały w odbijaniu piłeczki trocinowej – zapomnianej już zabawki a niegdyś bardzo popularnej oraz podciąganiu jo-jo – ta zabawka obecnie wraca do łask. Młody gazeciarz roznosił pierwszy numer „Kurjera Kośmińskiego” – gazetki wydanej specjalnie na tę okazję. Najbardziej widowiskowym i budzącym zainteresowanie wszystkich uczestników „Podwieczorku na trawie” był konkurs na stylizację stroju połączony z pokazem mody retro. Spacerując po chodniku – pasiaku, uczestniczki i uczestnicy konkursu prezentowali swoje stroje w rytm piosenek z lat 20-tych i 30-tych. Kośmińskie kwiaciarki roznosiły bukieciki kwiatów, które panowie podarowali swoim wybrankom serca. Młode pokojówki uczyły dzieci wyplatania wianków z polnych kwiatów.

Na warsztatach „Rękodzieło z byle czego” wszyscy chętni uczyli się wyplatać koszyczki z wikliny papierowej, wycinać wzory serwetek z kolorowego papieru, robić małego pająka lubelskiego ze słomy i bibuły oraz tworzyć własne kompozycje kwiatowe z prostych materiałów. Ukończone prace uczestnicy warsztatów wystawiali do konkursów z poszczególnych rodzajów warsztatów.

W „Kawiarence Literackiej” można było poznać kilka utworów Zofii Kossak i pobawić się kukiełką skrzata Kacperka z baśni „Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata”. Przy starej bryczce lub siadając do niej każdy mógł zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.

Potem lekcja tańca „Z przymrużeniem oka” prowadzona przez szkoleniowców Akademii Promocji Tańca Kamili i Bartka Rydnych, Panią Marzenę Karwatowską i Pana Rafała Woszaka. Dla najlepszych tancerzy wśród dzieci były medale a dorośli otrzymali jako nagrody karnety na lekcje tańca w Akademii Promocji Tańca Państwa Rudnych.

Po tych wszystkich emocjach rozluźniająca zabawa w „Ciuciubabkę”. Było wesoło i niecodziennie. Może w przyszłym roku też pobawimy się w stylu lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku?

Zdjęcia z festynu

Back to top